Po wielu latach borykania się z uciążliwym sąsiedztwem, mieszkańcy ulicy Kamieńskiego mogą odetchnąć z ulgą. Romowie bezprawnie zajmujący teren zostali wyprowadzeni, a nielegalne budynki w których zamieszkiwali zostały wyburzone. Teren będzie prawdopodobnie sprzedany ale jeszcze nie wiadomo z jakim ostatecznym przeznaczeniem.
Liczymy na to, że Władze Miasta postarają się aby problem nie powrócił w tej czy innej formie, a mieszkańcy naszego osiedla nie będą musieli obawiać się kolejnych błędów urzędników.
Przypominamy, że nielegalne koczowisko powstało w wyniku odebrania działkowiczom terenu z planem przeznaczenia go na sprzedaż, do której niestety nie doszło a opuszczony, niezabezpieczony teren został zajęty przez ludzi, którzy nielegalnie go zabudowali i przez wiele lat zakłócali spokój okolicznym mieszkańcom. W 2013 roku rozpoczął się proces nakazujący eksmisję Romów. Dwa lata później Inspektor Nadzoru Budowlanego nakazał Miastu zlikwidować koczowisko. Niestety nie przyniosło to oczekiwanego efektu a sprawa sądowa wciąż się toczyła. Na początku 2018 roku Urząd Miejski we Wrocławiu ogłosił, że znalazł sposób na wyprowadzenie Romów a proces sądowy został zawieszony.
Władze Wrocławia rozwiązały problem, przeznaczając pół miliona złotych z pieniędzy podatników, za które to pieniądze Fundacja Dom Pokoju wynajęła mieszkania dla Romów oraz ma zapewnić inne działania, jak np. opiekę medyczną. Fundacja ma również działać w celu usamodzielnienia się tej grupy oraz zasymilowania jej ze społeczeństwem Wrocławia. Jest to z pewnością sukces Departamentu Spraw Społecznych, który jest zarządzany Przez Pana Dyrektora Jacka Sutryka.
Wielu mieszkańców uważa, że nie powinniśmy wydawać publicznych pieniędzy na pomoc osobom łamiącym prawo. Urząd Miejski Wrocławia wydając 500 000 złotych rozwiązał problem, który niestety sam wygenerował.
W 2015 roku Miasto zlikwidowało stosunkowo niedaleko znajdujące się inne nielegalne koczowisko przy ulicy Paprotnej. W tamtym przypadku samowolni mieszkańcy zostali eksmitowani siłą, nielegalne budynki zostały wyburzone a teren został uprzątnięty. Nastąpiło to na podstawie decyzji powiatowego inspektora nadzoru budowlanego. Wg jego opinii były to samowole budowlane, łatwopalne, niezwiązane z ziemią budowle i stwarzające zagrożenie dla osób przebywających na tamtym terenie. Prawdopodobnie osoby z tamtego koczowiska, przeniosły się na teren przy ulicy Kamieńskiego. Czy obecny sposób rozwiązania problemu będzie skuteczniejszy, pokaże czas. Mamy nadzieję, że migranci nie powrócą na ulicę, oraz że nie powstaną nowe siedliska.
Liczymy na to, że uciążliwy problem został definitywnie rozwiązany a Władze zadbają o to, aby teren został zagospodarowany zgodnie z potrzebami i dobrem mieszkańców Wrocławia, ze szczególnym uwzględnieniem mieszkańców ulicy Kamieńskiego.
K. BronickiMożliwość komentowania Poprawa stanu zatok postojowych i pobocza na ul. Zawalnej została wyłączona
W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie dostosowując serwis do Państwa indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. W każdym momencie możecie Państwo dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej informacji